Szukam przede wszystkim emocji.
Poczucia bezradności, gdy związany czekam na Twój ruch.
Podniecenia, gdy z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie.
Uczucia dyskomfortu, gdy czuję odrętwienie skrępowanego ciała.
Bólu, gdy sięgasz po bat.
Upokorzenia, gdy klęczę nago u Twych stóp.
Wstydu, gdy kolejny raz obnażasz moje słabości.
Zniecierpliwienia , gdy bawisz się moim podnieceniem.
Spełnienia, gdy widzę zadowolenie na Twojej twarzy.

Na wszystko jednak trzeba zasłużyć. Posprzątam, pozmywam, wypoleruję podłogi, wyczyszczę buty, pozwól mi tylko poczuć, że należę do Ciebie.

Nie potrzebuję imienia, osobowości, tożsamości, mogę być nikim, ale chcę być TWOIM nikim.

To mój pierwszy krok w klimacie bdsm, dlatego też nie wykluczam dominacji wirtualnej.